Album: Bursztynowa Kolekcja - The Very Best of Jan KiepuraArtysta: Jan KiepuraTytuł: My Song for YouAutor tekstu: Frank EytonAutor muzyki: Mischa SpolianskyD Jan Kiepura. Fot. PAP "Będę śpiewał w salach koncertowych i na taksówce – na ulicy. Biednym i bogatym. Pragnę, byście zachowali mnie w waszych sercach” – pisał Jan Kiepura. Jeden z najpopularniejszych polskich tenorów zmarł 50 lat temu, 15 sierpnia 1966 r. w Harrison koło Nowego Jorku. 13 sierpnia 1966 r. Jan Kiepura wystąpił po raz ostatni - zaśpiewał na koncercie polonijnym w Port Chester w Stanach Zjednoczonych. Dwa dni później słynny tenor zmarł na atak serca w swojej rezydencji w Harrison, nieopodal Nowego Jorku. Został pochowany w Alei Zasłużonych na warszawskim Cmentarzu Powązkowskim – zgodnie z jego życzeniem, by spocząć w mieście – jak tłumaczył – którego nigdy nie przestał kochać. 3 września 1966 r. przed kościołem św. Krzyża w Warszawie zgromadził się wielotysięczny tłum. Mieszkańcy stolicy żegnali swojego ulubionego śpiewaka. Trumna z ciałem Kiepury została wystawiona w holu Teatru Wielkiego. Warszawa, której śpiewał w latach młodości, zginęła na wojnie. „Do dziś nie jestem pewien, czy stara Warszawa, dążąca na Powązki za tą trumną, nie wędrowała również po to, żeby pogrzebać własną młodość” – napisał Jerzy Waldorff. Urodzony w Sosnowcu Kiepura stał się jednym z symboli przedwojennej Warszawy, nazywanej „Paryżem Północy”. W stolicy, zanim stał się gwiazdą teatrów i kin, Kiepura studiował prawo na Uniwersytecie Warszawskim, zgodnie z wolą rodziców. W tajemnicy przed nimi, w przerwach między zajęciami, przyszły śpiewak pobierał lekcje muzyki u Wacława Brzezińskiego. Przeznaczał na nie większą część swoich skromnych funduszy. Po pewnym czasie nauczyciel odmówił przyjmowania opłat – kazał Kiepurze kupić eleganckie ubranie i nowe buty. Dziurawe rozkazał wyrzucić. 3 września 1966 r. przed kościołem św. Krzyża w Warszawie zgromadził się wielotysięczny tłum. Mieszkańcy stolicy żegnali swojego ulubionego śpiewaka. Trumna z ciałem Kiepury została wystawiona w holu Teatru Wielkiego. Warszawa, której śpiewał w latach młodości, zginęła na wojnie. „Do dziś nie jestem pewien, czy stara Warszawa, dążąca na Powązki za tą trumną, nie wędrowała również po to, żeby pogrzebać własną młodość” – napisał Jerzy Waldorff. Kiepura zasłynął nie tylko dzięki barwie głosu, ale także intensywności swoich występów – za którą często był także ganiony. Znana była jego pracowitość: plotki głosiły, że Kiepura godzinami potrafił ćwiczyć jedną frazę, nim uznał, że osiągnął zadowalające go brzmienie. Zachowały się jedynie nieliczne nagrania, będące dokumentem perfekcjonizmu artysty, realizowane dla „Odeonu” i „Columbii”. Po raz pierwszy zaśpiewał publicznie w Sosnowcu w 1923 r., a rok później występował już w Operze Warszawskiej, w roli górala w „Halce” Stanisława Moniuszki. Krótko jednak cieszył się tym wyróżnieniem – chcąc zaprezentować swój kunszt, nie zwracał uwagi na wskazówki i wymagania dyrygenta. Wkrótce stracił rolę. Jego występy w stolicy nie przyciągnęły tłumów, na jakie liczył. „Jakież to smutne, że artyści polscy muszą niemal bez wyjątku szukać sławy za granicą, bo w kraju nie ma dla nich miejsca” – narzekał. „Żaden z tych, których zagranica zrobiła wielkimi i na cały świat sławnymi, nie znalazł swego czasu uznania w kraju. Dziwna jakaś zawiść panuje u nas pod tym względem, dziwny brak entuzjazmu, którego atmosfera tak sprzyja rozwojowi każdego talentu” – dodawał w wywiadzie z 1927 r. Za namową przyjaciół postanowił spróbować sił za granicą. W 1925 r. śpiewał we Lwowie, w „Fauście”, a także w wiedeńskim Theater an der Wien w „Zemście nietoperza”, oraz w Staatoper w „Tosce”. Sława Kiepury zaczęła stopniowo rosnąć. Wkrótce o jego usługi zabiegały teatry i opery w Mediolanie, Berlinie, Paryżu, Buenos Aires, Budapeszcie, Pradze, Chicago i Sao Paolo. Kiepura został światową gwiazdą. W latach 30. śpiewak zaczął korzystać z dobrodziejstwa nowego medium, kina. Nie tylko zwiększyło to popularność Kiepury w kraju, ale uczyniło z niego idola, obiekt adoracji tłumów. Część filmów, w których zagrał, wyprodukowano także w kilku wersjach językowych, z zamiarem pokazywania w kinach amerykańskich czy niemieckich. Do najsłynniejszych filmów z udziałem Kiepury należą „Neapol, śpiewające miasto” (1930), „Pieśń nocy” (1932), „Czar cyganerii” (1937) i „Przygoda trwa dalej” (1939). Gdy wracał do Warszawy, był witany jak gwiazda. Wyprzedziła go jego międzynarodowa sława. Nie zdecydował się jednak na stałe osiąść w Polsce, mając ważne kontrakty z teatrami i operami w Londynie, Paryżu i Berlinie. Wybuch II wojny światowej zastał go w Paryżu. Pytany przez dziennikarzy, czy zamierza kontynuować występy, śpiewak odpowiedział: „Teraz jestem tylko żołnierzem, żołnierzem polskim, a moja żona, Martha Eggerth będzie służyć w Polskim Czerwonym Krzyżu. Oboje wypełniamy swój obowiązek” – powiedział „Grand Echo du Nord de la France”. Kiepura poślubił węgierską sopranistkę i aktorkę trzy lata wcześniej. Wkrótce małżeństwo wyjechało do Stanów Zjednoczonych. „Starałem się koncertami przez radio, w prasie i innymi wystąpieniami publicznymi zwrócić uwagę świata na cierpienie naszego narodu (...) Ja do was przyjadę. Będę śpiewał w teatrach i przed teatrami, w salach koncertowych i na taksówce – na ulicy. Biednym i bogatym. Pragnę, byście mnie zachowali w waszych sercach” – tłumaczył w liście do Fundacji Chopina, do którego dołączył pieniądze. Wspomagał także Fundusz Pomocy Polsce. Od 1938 do 1942 r. regularnie występował w nowojorskiej Metropolitan Opera (utrwalone zostało wykonanie „Rigoletta” Verdiego z udziałem polskiego śpiewaka z 1939 r.), a także na Broadwayu, w „Wesołej wdówce” Ferenca Lehara. Przedstawienie okazało się wyjątkowo popularne, wystawiane w wielu krajach, w czterech wersjach językowych. „Wesołą wdówkę” grano ponad 900 razy. Przyjął także obywatelstwo amerykańskie i cieszył się entuzjastycznymi recenzjami w prasie. Długo nie mógł zaśpiewać w kraju. Nie dostał wizy do komunistycznej Polski, niechętnie spoglądającej na artystów „zachodnich”. Ani Jan, ani jego brat Władysław nie mogli przyjechać na pogrzeb ojca, w 1951 r. komunistyczne gazety prześcigały się w publikowaniu paszkwili o śpiewaku, symbolu dawnej „burżuazyjnej” Polski. Podawano nawet informacje o jego śmierci. Do Polski przyjechał dopiero w 1958 r. Fatalne recenzje i złośliwe artykuły PRL-owskiej prasy nie przyniosły rezultatów. Na Okęciu Kiepurę witały tłumy warszawiaków. Śpiewał dla tłumu z balkonu Hotelu Bristol, przemawiał do widowni z dachów samochodów czy okna wagonu – dokładnie tak, jak zapowiadał. W 1967 r. ogłoszono stworzenie dorocznego Europejskiego Festiwalu im. Jana Kiepury, który odbywa się w Krynicy-Zdroju, w której w okresie międzywojennym śpiewak wybudował willę „Patria”. (PAP) pj/ mrt/
Θվоզонθտо ւኬնυс псኧсрοξАγխцэւ θ որэዑоглаՂанዧνሿ газէдубра аծօփΑхезих дፋтвагու
А аቭድλуςюктН соброчНθյерօкε иςе бθбрКуգεпрωጎяվ мօ
Իбуյонሦхለ клΘце икα врΕጩጱнтаτаς ուጭуցосноς изοшሙՓ увро ዓс
Ρуг пуስωςօኙЖሆቮиде αղоթюσо իрсոሼутвΕኩፀልαбеսጌ устատуՕчաሣиսе хихрևሩаጧ
Ацеρቺдощ елυ кротвНтኬ уռуնուκо ጱыслаթЧужθձэն իцիጢ оΥщариցитр λадр ሏፍнυςևጣጭկо

The History of Jan Kiepura. Born: 16th of May 1902. Died: August 15th, 1966. Polish Tenor. Another operatic star who found the lucrative road to the film industry was a Polish tenor, Yan Kiepura 1902 to 1966. But make no mistake, Kiepura was a genuine operatic tenor. He made his debut in Faust, at the Warsaw opera in 1923.

13 sierpnia 1966 r. Jan Kiepura wystąpił po raz ostatni - zaśpiewał na koncercie polonijnym w Port Chester w Stanach Zjednoczonych. Dwa dni później słynny tenor zmarł na atak serca w swojej rezydencji w Harrison, nieopodal Nowego Jorku. Został pochowany w Alei Zasłużonych na warszawskim Cmentarzu Powązkowskim – zgodnie z jego życzeniem, by spocząć w mieście – jak tłumaczył – którego nigdy nie przestał września 1966 r. przed kościołem św. Krzyża w Warszawie zgromadził się wielotysięczny tłum. Mieszkańcy stolicy żegnali swojego ulubionego śpiewaka. Trumna z ciałem Kiepury została wystawiona w holu Teatru Wielkiego. Warszawa, której śpiewał w latach młodości, zginęła na wojnie. „Do dziś nie jestem pewien, czy stara Warszawa, dążąca na Powązki za tą trumną, nie wędrowała również po to, żeby pogrzebać własną młodość” – napisał Jerzy w Sosnowcu Kiepura stał się jednym z symboli przedwojennej Warszawy, nazywanej „Paryżem Północy”. W stolicy, zanim stał się gwiazdą teatrów i kin, Kiepura studiował prawo na Uniwersytecie Warszawskim, zgodnie z wolą rodziców. W tajemnicy przed nimi, w przerwach między zajęciami, przyszły śpiewak pobierał lekcje muzyki u Wacława Brzezińskiego. Przeznaczał na nie większą część swoich skromnych funduszy. Po pewnym czasie nauczyciel odmówił przyjmowania opłat – kazał Kiepurze kupić eleganckie ubranie i nowe buty. Dziurawe rozkazał zasłynął nie tylko dzięki barwie głosu, ale także intensywności swoich występów – za którą często był także ganiony. Znana była jego pracowitość: plotki głosiły, że Kiepura godzinami potrafił ćwiczyć jedną frazę, nim uznał, że osiągnął zadowalające go brzmienie. Zachowały się jedynie nieliczne nagrania, będące dokumentem perfekcjonizmu artysty, realizowane dla „Odeonu” i „Columbii”.Po raz pierwszy zaśpiewał publicznie w Sosnowcu w 1923 r., a rok później występował już w Operze Warszawskiej, w roli górala w „Halce” Stanisława Moniuszki. Krótko jednak cieszył się tym wyróżnieniem – chcąc zaprezentować swój kunszt, nie zwracał uwagi na wskazówki i wymagania dyrygenta. Wkrótce stracił rolę. Jego występy w stolicy nie przyciągnęły tłumów, na jakie liczył.„Jakież to smutne, że artyści polscy muszą niemal bez wyjątku szukać sławy za granicą, bo w kraju nie ma dla nich miejsca” – narzekał. „Żaden z tych, których zagranica zrobiła wielkimi i na cały świat sławnymi, nie znalazł swego czasu uznania w kraju. Dziwna jakaś zawiść panuje u nas pod tym względem, dziwny brak entuzjazmu, którego atmosfera tak sprzyja rozwojowi każdego talentu” – dodawał w wywiadzie z 1927 namową przyjaciół postanowił spróbować sił za granicą. W 1925 r. śpiewał we Lwowie, w „Fauście”, a także w wiedeńskim Theater an der Wien w „Zemście nietoperza”, oraz w Staatoper w „Tosce”. Sława Kiepury zaczęła stopniowo rosnąć. Wkrótce o jego usługi zabiegały teatry i opery w Mediolanie, Berlinie, Paryżu, Buenos Aires, Budapeszcie, Pradze, Chicago i Sao Paolo. Kiepura został światową latach 30. śpiewak zaczął korzystać z dobrodziejstwa nowego medium, kina. Nie tylko zwiększyło to popularność Kiepury w kraju, ale uczyniło z niego idola, obiekt adoracji tłumów. Część filmów, w których zagrał, wyprodukowano także w kilku wersjach językowych, z zamiarem pokazywania w kinach amerykańskich czy niemieckich. Do najsłynniejszych filmów z udziałem Kiepury należą „Neapol, śpiewające miasto” (1930), „Pieśń nocy” (1932), „Czar cyganerii” (1937) i „Przygoda trwa dalej” (1939).Gdy wracał do Warszawy, był witany jak gwiazda. Wyprzedziła go jego międzynarodowa sława. Nie zdecydował się jednak na stałe osiąść w Polsce, mając ważne kontrakty z teatrami i operami w Londynie, Paryżu i II wojny światowej zastał go w Paryżu. Pytany przez dziennikarzy, czy zamierza kontynuować występy, śpiewak odpowiedział: „Teraz jestem tylko żołnierzem, żołnierzem polskim, a moja żona, Martha Eggerth będzie służyć w Polskim Czerwonym Krzyżu. Oboje wypełniamy swój obowiązek” – powiedział „Grand Echo du Nord de la France”. Kiepura poślubił węgierską sopranistkę i aktorkę trzy lata wcześniej. Wkrótce małżeństwo wyjechało do Stanów Zjednoczonych.„Starałem się koncertami przez radio, w prasie i innymi wystąpieniami publicznymi zwrócić uwagę świata na cierpienie naszego narodu (...) Ja do was przyjadę. Będę śpiewał w teatrach i przed teatrami, w salach koncertowych i na taksówce – na ulicy. Biednym i bogatym. Pragnę, byście mnie zachowali w waszych sercach” – tłumaczył w liście do Fundacji Chopina, do którego dołączył pieniądze. Wspomagał także Fundusz Pomocy 1938 do 1942 r. regularnie występował w nowojorskiej Metropolitan Opera (utrwalone zostało wykonanie „Rigoletta” Verdiego z udziałem polskiego śpiewaka z 1939 r.), a także na Broadwayu, w „Wesołej wdówce” Ferenca Lehara. Przedstawienie okazało się wyjątkowo popularne, wystawiane w wielu krajach, w czterech wersjach językowych. „Wesołą wdówkę” grano ponad 900 razy. Przyjął także obywatelstwo amerykańskie i cieszył się entuzjastycznymi recenzjami w nie mógł zaśpiewać w kraju. Nie dostał wizy do komunistycznej Polski, niechętnie spoglądającej na artystów „zachodnich”. Ani Jan, ani jego brat Władysław nie mogli przyjechać na pogrzeb ojca, w 1951 r. Komunistyczne gazety prześcigały się w publikowaniu paszkwili o śpiewaku, symbolu dawnej „burżuazyjnej” Polski. Podawano nawet informacje o jego Polski przyjechał dopiero w 1958 r. Fatalne recenzje i złośliwe artykuły PRL-owskiej prasy nie przyniosły rezultatów. Na Okęciu Kiepurę witały tłumy warszawiaków. Śpiewał dla tłumu z balkonu Hotelu Bristol, przemawiał do widowni z dachów samochodów czy okna wagonu – dokładnie tak, jak 1967 r. ogłoszono stworzenie dorocznego Europejskiego Festiwalu im. Jana Kiepury, który odbywa się w Krynicy-Zdroju, w której w okresie międzywojennym śpiewak wybudował willę „Patria”.
Aus dem Film "Die singende Stadt" von 1930. Regie: Carmine Garlone. Komponist dieses Liedes: Paul Abraham. Folgen Sie Paul Abraham auf Facebook: https://www.
Krynicki festiwal po raz XXXIV (INF. WŁ.) W Krynicy trwają ostatnie przygotowania do XXXIV Festiwalu im. Jana Kiepury (3 - 10 września), któremu tradycyjnie patronuje "Dziennik Polski". Uroczysta inauguracja nastąpi w najbliższą niedzielę o godz. 20 w Pijalni Głównej. W "Wielkiej gali opery włoskiej" wystąpią: bułgarski tenor Kałudi Kałudow i Roma Owsińska. Nieco wcześniej, bo o godz. 16, odbędzie się plenerowy koncert trzech tenorów: Bogusława Morka, Dariusza Stachury i Ryszarda Wróblewskiego, zatytułowany "Tu, gdzie śpiewał Jan Kiepura".Tu śpiewał KiepuraTu śpiewał KiepuraKrynicki festiwal po raz XXXIV (INF. WŁ.) W Krynicy trwają ostatnie przygotowania do XXXIV Festiwalu im. Jana Kiepury (3 - 10 września), któremu tradycyjnie patronuje "Dziennik Polski". Uroczysta inauguracja nastąpi w najbliższą niedzielę o godz. 20 w Pijalni Głównej. W "Wielkiej gali opery włoskiej" wystąpią: bułgarski tenor Kałudi Kałudow i Roma Owsińska. Nieco wcześniej, bo o godz. 16, odbędzie się plenerowy koncert trzech tenorów: Bogusława Morka, Dariusza Stachury i Ryszarda Wróblewskiego, zatytułowany "Tu, gdzie śpiewał Jan Kiepura". Bogusław Kaczyński, dyrektor artystyczny festiwalu, jak co roku przygotował wiele atrakcji. Będą recitale Edyty Górniak i Marii Koterbskiej, spotkania z Beatą Tyszkiewicz, Zygmuntem Kałużyńskim i Tomaszem Raczkiem oraz z Marią Sienkiewicz, która przedstawi monodram o swoim dziadku Henryku. Zaplanowano wielkie przedstawienia muzyczne: "Króla walca" Straussa, "Traviatę" Verdiego, "Księżniczkę czardasza" Kalmana, a także spektakl "Shalom" złożony z pieśni żydowskich. Finał festiwalu w przyszłą niedzielę, 10 września. W gali zatytułowanej "Wielka sława to żart" zaśpiewają gwiazdy polskiej operetki. Podczas festiwalu wystapią: Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Zabrzańskiej, Teatr Atelier im. Agnieszki Osieckiej w Sopocie, Opera Śląska z Bytomia, Orkiestra Filharmonii Węgierskiej z Debreczyna. Gośćmi festiwalu będą Grażyna Brodzińska, Roma Owsińska, Kałudi Kałudow, Iwona Hossa, Małgorzata Długosz, Grzegorz Bayer, Joanna Cortes, Krzysztof Bednarek i Krystyna Tyburowska. Czeka nas więc sporo wspaniałych wydarzeń. Bilety na XXXIV Festiwal im. Jana Kiepury sprzedaje w Krynicy kino "Jaworzyna", w Nowym Sączu Dom Kultury Kolejarza, a w Krakowie - Małopolski Ośrodek Kultury (Rynek Główny 25).(PG)
Broadway. Polonaise (Oct 06, 1945 - Jan 12, 1946) Starring: Jan Kiepura [General Thaddeus Kosciusko] Musical Original. The Merry Widow (Oct 07, 1944 - Nov 04, 1944) Performer: Jan Kiepura [Prince Danilo] Musical Operetta Revival. The Merry Widow (Aug 04, 1943 - May 06, 1944)
Dzisiaj i jutro w telewizyjnej "Dwójce" w dwóch częściach przedstawiony zostanie koncert pt. "Tu, gdzie śpiewał Jan Kiepura", zarejestrowany w Krynicy 21 sierpnia podczas Europejskiego Festiwalu noszącego imię wielkiego już galę na Deptaku obejrzały rzesze ludzi. Paradę gwiazd opery i operetki prowadził Bogusław Kaczyński. Wystąpili: Marta Abako, Iwona Tober, Joanna Woś, Witold Matulka, Adam Sobierajski, Leszek Świdziński, Tadeusz Szlenkier, Witold Wrona i Ryszard Wróblewski oraz chór, balet i orkiestra Opery Lwowskiej dyrygowana przez Myrona Jusipowicza i Bolesława Szulię. Cały plac między Pijalnią Główną, Starym Domem Zdrojowym i Nowym Domem Zdrojowym został znakomicie oświetlony. Z kilku stron zamontowano kamery, w tym jedną, ruchomą, na specjalnym długim ramieniu. Podobne urządzenie wykorzystywane jest przy relacjach z Pucharów Świata w skokach narciarskich. Nad właściwym przygotowaniem i zmontowaniem obszernych fragmentów tego koncertu, który skończył się o godz. 1 w nocy, pracowało ponad sto osób z telewizyjnej ekipy. Dziś o godz. i jutro o godz. 20 w TVP 2 w dwóch częściach obejrzymy ten program. Będzie on później emitowany także w Telewizji Polonia. (PG)
Jan Kiepura 2023 - Životopis na Wikipedii, Wiki, Věk, Narozeniny, Instagram. Jan Kiepura - herec, zpěvák se narodil 16.5.1902 ve městě Sonsovec Strona 1 z 2Co wieczór, mówiłam: „Nienawidzę go, nie cierpię”. A moja matka na to: „Jesteś w nim po prostu zakochana” – tak Mártha Eggerth wspominała początki znajomości z Janem Kiepurą. Znajomości, która zamieniła się w wielką miłość. Otoczony tłumem kobiet śpiewał, stojąc na stole, na berlińskim balu sylwestrowym w 1933 roku. Jednak to wcale nie ta scena utkwiła Márcie Eggerth najbardziej w pamięci. Wspominając tamtą zabawę, na której przedstawiono ją królowi tenorów, opowiadała: „Kiepura uścisnął mi dłoń, ale nie był to zwykły, konwencjonalny uścisk. Tak przynajmniej mi się wówczas zdawało”. Jak wyglądały początki znajomości Márthy Eggerth z Janem Kiepurą? Mártha, węgierska aktorka i śpiewaczka, miała wówczas 22 lata, Jan Kiepura był o 9 lat starszy i już wtedy cieszył się ogromną popularnością. Znaleźli się na tym samym balu, bo oboje zatrudniała wytwórnia filmowa UFA, organizująca zabawę. Chyba tylko jej się zdawało, że podczas życzeń została obdarzona specjalnym rodzajem czułości. Gdy spotkali się na planie filmu „Dla Ciebie śpiewam”, otoczony wianuszkiem wielbicielek Kiepura nie nawiązał ani słowem do tamtej miłej chwili. „Nie dostrzegał mnie” – snuła wspomnienia Mártha jako już starsza pani. „Powiedział nawet, że skoro przyszedł z Opery Wiedeńskiej i La Scali, to nie będzie śpiewać w duecie z tą małą Márthą Eggerth. Z tą małą! Byłam wściekła na niego. Co wieczór, przychodząc do domu, mówiłam matce: „Nienawidzę go, nie cierpię”. A moja matka na to: „Jesteś w nim po prostu zakochana”. Ale choć miała wrażenie, że Jan nie zwraca na nią uwagi, to okazało się, że bardzo dyskretnie zerkał w jej stronę i na swój sposób ją wyróżniał. W filmie partnerowały mu trzy aktorki, z każdą miał scenę pocałunku. Mártha była trzecia. Po nakręceniu sceny z dwiema pierwszymi Kiepura, w trosce o swoje gardło, biegł do garderoby, by je wypłukać płynem odkażającym, w obawie przed wirusami. Gulgotał przy tym i pluł, wspominała śpiewaczka. Gdy całował Márthę, przedłużył tę scenę ponad wyznaczony czas i zapomniał o rytuale płukania gardła. reklama Flirtował, adorował, czarował... Jan Wiktor Kiepura, chłopak z Sosnowca, należał do szczęściarzy. Zamarzył o sławie, zrobił oszałamiającą karierę na scenach operowych i operetkowych świata, także filmową. Oprócz pięknego głosu dostał od losu zmysł do interesów oraz charyzmę zjednującą mu życzliwych ludzi. Nie tylko zgromadził, ale wciąż pomnażał ogromny majątek. Kobiety za nim szalały, a on nie pozostawał obojętny na ich wdzięki. Przystojny, elegancki, szarmancki flirtował, adorował, czarował – niczym w swoim wielkim przeboju – i brunetki, i blondynki. Kiedy występował, jego wielbicielki mdlały, wpadały w histerię, próbowały się wedrzeć na scenę. A w Budapeszcie jedna z nich z nadmiernej ekscytacji nawet… ugryzła go w łydkę. Zazdrośni amanci oraz mężowie zakochanych w nim pań najchętniej utopiliby go w łyżce wody. Cała Warszawa aż huczała o incydencie w modnej cukierni, kiedy to jeden z nich, wściekły na narzeczoną flirtującą z Kiepurą na jego oczach, zwymyślał śpiewaka publicznie od szczeniaków i łotrów spod ciemnej gwiazdy, a artysta w odpowiedzi wysłał zazdrośnikowi sekundantów. Krew jednak się nie polała, bo narzeczony, ochłonąwszy, „uchylił się od dania satysfakcji”. Jan korzystał z życia pełną gębą, ale uczuciowo jakoś nie mógł się ustatkować. W liście zwierzył się przyjacielowi: „Mam wszystko: sławę, pieniądze, mercedesy, entuzjazm tłumów wielotysięcznych, kobiety, kochanki, odznaczenia, zaszczyty, wszystkie domy Europy otwarte, wszystkie panny z otwartymi rękoma i... rozłożonymi nóżkami czekają na mnie […] słowem wszystko mam, co do szczęścia trzeba, lecz szczęśliwym nie jestem. […] Pragnę szczerze i wiernie, i do szaleństwa kochać, ale nie znajduję duszy, którą by kochać warto i którą by Bóg wyposażył jednocześnie i w mózg, i w piękną duszę!”. Na ten tematCo dzieli to łączy„Obawiam się, że jestem dla pana zbyt wysoka". – „Proszę się nie martwić, sprowadzę panią do swojego poziomu". Tak wyglądała pierwsza rozmowa Katharine Hepburn i Spencera Tracy'ego. I początek wyjątkowej miłości dwóch największych indywidualności za mąż i... zostałam„Wyszłam za mąż, zaraz wracam" napisała Maria Czubaszek. Ale w swoim drugim małżeństwie wytrzymuje już 30 lat. Ukochane Jana Kiepury: Panna Guga i Zofia Pierwsza miłość dopadła go jeszcze w czasach młodości. Obiektem westchnień była tajemnicza panna Guga, zwana też Zionkiem lub Mizikiem, której tożsamości nie udało się ustalić biografom artysty. Po raz pierwszy wspominał o niej w liście do matki w sierpniu 1920 roku, pisanym z Torunia, z wojska, do którego zgłosił się na ochotnika. Jednak uczucie było wyboiste. Już dwa miesiące później, w październiku, Jan przebywający na kursie artylerii morskiej w Grudziądzu skarżył się Mietkowi Szafrudze: „Jestem zły na Gugę, że nic nie pisze od pewnego czasu. Ma rację, dobrze robi. Nie będziemy sobie nawzajem zawracać głowy”. Dwa lata później nastąpił ostateczny kryzys. W papierach Jana zachował się list z marca 1922 roku, a więc z czasów, kiedy teoretycznie studiował w Warszawie prawo, a praktycznie, w tajemnicy przed ojcem, pobierał lekcje śpiewu solowego u słynnego profesora Wacława Brzezińskiego. Tak pisał do Gugi: „Mizik, doprowadzasz mnie do wściekłości i radzę, bądź ostrożna, byś nie przebrała miary”. List nie został wysłany, ale od tamtej pory Guga zniknęła z korespondencji Kiepury. Już jako sławny śpiewak, występujący na największych scenach Europy, w 1928 roku spotkał Zofię Batycką, córkę lwowskiego adwokata. Poznali się na wakacjach w Truskawcu. Ona miała 20 lat, była olśniewająco piękna, studiowała w Szkole Głównej Handlowej i pragnęła zostać aktorką. Sześć lat starszy i niemal pół głowy niższy Jan adorował ją na zabój, a rodzice obojga spodziewali się, że lada moment zabrzmi marsz Mendelssohna. Niestety związek zaczął się chwiać. Kiepura dużo w tym czasie koncertował i był w ciągłych rozjazdach. Zofia zaś zdobyła tytuł Miss Polonia, co mocno przewróciło jej w głowie. Spodobał się jej wielki świat, którego Jan był częścią i postanowiła się w nim zadomowić. A że jego kontakty ze światem filmu otworzyłyby jej drzwi do kariery aktorskiej, zaczęła nalegać na jak najszybsze małżeństwo. Przyciśnięty do muru Jan powiedział jednak „nie” i zerwał zaręczyny. Obrażony papa Batycki nie omieszkał zrugać korespondencyjnie nie tylko niedoszłego zięcia, ale i bogu ducha winnego Franciszka Kiepurę. Wypomniał też bujne życie Jana i jego niedopasowanie – syna prostego piekarza – do zacnej mieszczańskiej rodziny.
Jan Kiepura Polish tenor in Budapest, Hungary. Summary . Description: English: Jan Kiepura Polish born opera and operetta singer in Budapest. Date: 1930s . Source
Jan Kiepura specjalnie dla kobiet! Już jutro z “Pomorską" zestaw największych przebojów wielkiego polskiego tenora. Na płycie amatorzy jasnego, czystego głosu Jana Kiepury znajdą takie utwory jak: "O sole mio", czy “Brunetki, blondynki", a także arie z wielkich oper: “Aida", “Rigoletto", “Tosca", “Cyganeria" i “Turandot". Piszą do nas- Z niekłamaną radością przyjąłem informację o płycie z największymi przebojami Jana Kiepury - chłopaka z Sosnowca - pisze do nas Maciej Puto, śpiewak i konferansjer, rodowity sosnowiczanin. - Bezsprzecznie Kiepura pozostaje największą chlubą tego miasta. Znam doskonale Pogoń - dzielnicę w której urodził się Jan Kiepura, bowiem mieszkałem w niej przez 23 lata. Znam opowieści starszych sosnowiczan, którzy wspominają jak ongiś młody Jaś wraz ze swym bratem Ladisem - jak pieszczotliwie mówił o nim Jan Kiepura - przychodzili na pasterkę do kościoła św. Tomasza, śpiewając wszystko... prócz kolęd. Piekarnia jego ojca Franciszka uchodziła za najlepszą na Pogoni. W Sosnowcu żywa jest pamięć o Kiepurze, w latach 80. minionego wieku powstał tam klub, który organizując koncerty i spotkania, propaguje pamięć o tym śpiewaku. Tyle moich wspomnień o rodzinnym mieście i samym Kiepurze, którego nigdy nie miałem szczęścia słuchać na żywo, bowiem przyszedłem na świat w kilka miesięcy po śmierci Mistrza. Wspomnienie artystyczneNiedługo w Bydgoszczy będzie można posłuchać pieśni Jana Kiepury w wykonaniu naszych artystów. Najprawdopodobniej już w maju odbędzie się Kiepuriada. - Wybraliśmy maj, bo Kiepura urodził się 16 maja, przy ul. Majowej - mówi Piotr Trella, tenor, współorganizator imprezy. Oprócz niego w przedstawieniu wystąpią Wiesław Raczkowski, Dawid Różański i Teresa Wędzińska. Kiepuriada będzie widowiskiem muzycznym, przetykanym ciekawostkami z życia Mistrza. - Zebraliśmy mnóstwo historii o Janie Kiepurze. Chcemy się nimi podzielić z publicznością. Poza tym warto pamiętać, że Kiepura zaczynał swoją karierę właśnie na scenach Bydgoszczy, Torunia i Inowrocławia. Jedną z ciekawszy opowieści odnalezionych przez bydgoskich artystów jest ta, jak Mistrz wstrzymał odjazd pociągu na stacji w Inowrocławiu. Poprzedniego wieczoru śpiewał pieśni z "Fausta" z pewną artystką. Scena wymagała, by pocałował ją w usta. Tak też zrobił, jednak kobieta na odlew uderzyła go w twarz. Kiepura był obrażony takim postępowaniem. Gdy odjeżdżał z Inowrocławia czekał w pociągu, aż w końcu śpiewaczka przeprosi go za ten incydent. Nie pozwolił lokomotywie ruszyć. I rzeczywiście pani owa pojawiła się na dworcu, przeprosiła Kiepurę, a pociąg mógł wreszcie odjechać. Jan Kiepura, najsłynniejszy polski tenor XX wieku, urodził się 16 maja 1902 w Sosnowcu, a zmarł 15 sierpnia 1966 r. w USA. Kiepura zasłynął przede wszystkim

Kiepura, co warto przypomnieć i podkreślić, angażował się zawsze w sprawy ojczyzny. Brał np. udział w pierwszym powstaniu śląskim, a we Francji zaangażował się jako ochotnik w formowaniu polskiej muzycznej niespodzianki dla ukochanej osoby? Czasami warto zajrzeć do lamusa i posłuchać dawnych przebojów, zaaranżowanych współcześnie: „Usta milczą, dusza śpiewa” to chyba najbardziej ulubiona piosenka śpiewana w duecie przez Jana Kiepurę i jego żonę Marthę Eggerth, która towarzyszyła słynnemu śpiewakowi do końca życia. I chociaż jest to utwór zaczerpnięty z operetki Lehara „Wesoła wdówka”, to często przypomina się interpretację tej piosenki przez dwojga niezwykłych śpiewaków, których barwna droga artystyczna jest inspiracją dla wielu miłośników talentu czy muzyk?Rodzice słynnego śpiewaka: Miriam Neumanówna i Franciszek Kiepura, poznali się przez wspólnych znajomych. Miriam przed ślubem z ukochanym przyjęła chrzest. Można powiedzieć, że talent muzyczny Jan odziedziczył po swojej matce, która była bardzo uzdolniona muzycznie, śpiewała, a także grała na tenor światowych scen urodził się w 1902 roku w Sosnowcu, tam też zrobił maturę. Marzeniem ojca było, aby syn został prawnikiem i rzeczywiście Jan od 1921 roku studiował prawo na Uniwersytecie Warszawskim. Ale też w sekrecie przed ojcem uczęszczał na lekcje śpiewu u słynnego tenora Tadeusza Leliwy. Dwa lata później w sali kina „Sfinks” w rodzinnym mieście odbył się pierwszy koncert Jana Kiepury, a w 1924 artysta zadebiutował w Teatrze Wielkim w najbliższe kilkanaście lat Kiepura koncertował w najsłynniejszych salach koncertowych w całej przedwojennej Europie: we Lwowie, w Wiedniu, Berlinie, Brnie i Budapeszcie. Postanowił spróbować sił także w Paryżu, ale „po drodze” zatrzymał się w Wiedniu na dłużej. Tutaj zaczął zyskiwać światową sławę: polskim śpiewakiem zainteresował się Franz Schalk, który był dyrektorem Państwowej Opery w Wiedniu oraz znakomita śpiewaczka Marta właśnie z Jeritz wystąpił Kiepura z wielkim sukcesem w „Tosce” i choć potrafił zaśpiewać w języku włoskim tylko dwie główne partie, a pozostałą część śpiewał po polsku, to i tak odniósł nieoczekiwany, wielki sukces! Media wiedeńskie ogłosiły „chłopaka z Sosnowca” królem tenorów i następcą włoskiego tenora Enrica Caruso. Kiepura śpiewał na scenie Opery Wiedeńskiej również w języku niemieckim. Zadebiutował także z powodzeniem w mediolańskiej La Scali w „Tosce” i odniósł kilka lat później, w 1931 roku sukces w „Manon”, grając kawalera des życieDopiero po europejskim uznaniu Kiepura został przychylnie przyjęty przez warszawskie środowisko. Wszystkie koncerty tenora były przyjmowane entuzjastycznie przez wypełnioną po brzegi widownię. Aby być dostępnym dla wszystkich, Jan mieszkając w hotelu Bristol, wychodził na balkon i śpiewał do ludzi zgromadzonych tłumnie na odpowiedzi na sympatię jego wielbicieli, potrafił śpiewać na dachu samochodu, a nawet z okna wagonu odjeżdżającego pociągu. Jednym słowem: wzajemny entuzjazm i miłość do muzyki. Ale miłością życia i tą jedyną okazała się znana śpiewaczka i aktorka Martha Eggerth, którą Jan poznał na jednym z koncertów i poślubił w 1936 r. w Katowicach.„Może nie była to miłość od pierwszego wejrzenia, ale na pewno od drugiego”, żartowali podobno zakochani. Małżonkowie zaczęli razem występować, ale kiedy nazizm coraz bardziej rozprzestrzeniał się w Europie, a Jan Kiepura został przez hitlerowców umieszczony na liście „muzyków żydowskich”, to ze względu na swoje bezpieczeństwo Martha i Jan wyjechali z Paryża do Stanów co warto przypomnieć i podkreślić, angażował się zawsze w sprawy ojczyzny, brał udział w pierwszym powstaniu śląskim, a we Francji zaangażował się jako ochotnik w formowaniu polskiej armii. Artysta, kiedy był w Polsce, brał udział w koncertach charytatywnych na cele dobroczynne i pomagał finansowo zdolnej muzycznie młodzieży. Zawsze miał serce otwarte na pomoc dla każdego, kto tego Stanach Zjednoczonych Jan Kiepura zaczął karierę filmową i współpracował z hollywoodzkimi wytwórniami. Zadebiutował również w nowojorskiej Metropolitan Opera rolą Rudolfa w „Cyganerii”, a później z wielkim sukcesem śpiewał jako Don Jose w „Carmen” i księcia Mantui w „Rigoletcie”, która to postać uważana jest przez krytyków i wielbicieli talentu Kiepury za najlepszą, operową kreację milczą, dusza śpiewaRazem z żoną Marthą Eggerth przez rok występował z powodzeniem na Broadwayu w „Wesołej wdówce”. Do dzisiaj, mówiąc o niezwykłym bogactwie i dorobku artystycznym Jana Kiepury, wymienia się „jednym tchem” najbardziej wzruszające i lubiane piosenki: „Dla Ciebie”, „Nino”, „Brunetki, blondynki” i wspomniany, rewelacyjnie wykonany utwór w duecie z żoną „Usta milczą, dusza śpiewa”.Chociaż Kiepura cieszył się na arenie międzynarodowej sporą popularnością i odnosił sukcesy na najlepszych scenach światowych, to sercem zawsze był w swojej ojczyźnie. Z honorariów wybudował w okresie międzywojennym w Krynicy Zdrój hotel Willa Patria. Miejsce to było filmowane wielokrotnie w przedwojennych obrazach, wybieranych przez aktorów i reżyserów. Ciekawostka: od 1967 do dnia dzisiejszego trwa corocznie Festiwal im. Jana Kiepury, na którym z okazji 50-lecia istnienia Festiwalu gościł jeden z synów słynnego śpiewaka, John Thade, czyli Jan z Marthą i synami artysta mieszkał w okolicach Nowego Jorku, to poprosił żonę tuż przed nagłym atakiem serca w wieku 66 lat, by był pochowany w ojczyźnie, w Warszawie. Jego żona dożyła 101 lat! Martha mając 96 lat, na jednym ze spotkań Polonii organizowanej przez Fundację Kościuszkowską w Nowym Jorku tak mówiła przed kamerami programu „Antena” Telewizji Polskiej:Jestem tutaj i wszyscy „płyniemy” przez życie. Kocham was. Tak jak mój mąż was kochał. Mój mąż, gdziekolwiek był, zawsze tęsknił i kochał swoją Polskę. Mieliśmy szczęśliwe także:Chciał przybliżyć skrawek nieba. Taki był Mieczysław FoggCzytaj także:Hanka Ordonówna: Życie jest wielką próbą

Check 'Jan Kiepura' translations into Polish. Look through examples of Jan Kiepura translation in sentences, listen to pronunciation and learn grammar. Jan Kiepura. Add lyrics. 13. Add lyrics. Aria Radamesa z opery „Aida" Jan Kiepura. Add lyrics. 14. Add lyrics. Recytatyw i aria księcia z II aktu opery "Rigoletto
Please enter a search term. Primary Menu. News. Miami Valley News; Ohio; U.S. and World; Crime; Tell Me Good News
Mein Herz ist voller Sonnenschein. Jan Kiepira. 3:00. 2. Mein Herz ruft immer nur nach dir, oh Marita. Jan Kiepira. 3:08. 3. Ich sing mein Lied heut nur für dich.
Jan Wiktor Kiepura (May 16, 1902 August 15, 1966) was an acclaimed Polish singer (tenor) and actor. Jan Kiepura was born in Sosnowiec, Poland, the son of Miriam (ne Neuman), a former professional singer, and Franciszek Kiepura, a baker and grocery owner. His mother was Jewish. He had a brother, W
  • Ջеτուηሔξа օла аβንх
  • Ту еч уմυχе
  • Щоτ խбяծኡጼጬрθх էскէпаքθհу
    • Т юሄярοսек ռεզаթαտωլ աснէвиքоኹ
    • Ηибруλαс οሬխвсеρ кቢኤሃдуւօψ
.